top of page

28.04.2018 ( sobota )

Zdrojowy Teatr Animacji, Park Zdrojowy 1 Jelenia Góra-Cieplice 

godz. 17.00 

 

PRZEBUDZENIE,  Akademia Teatralna w Warszawie 

 

Inspiracja: Eurypides, Bachantki 

Reżyseria: Marta Malinowska 

Scenografia: Maciej Krajewski 

Obsada: 

Katarzyna Barszczewska 

Aleksandra Padzikowska 

Katarzyna Dmoch 

Małgorzata Kowalska 

Maria Patykiewicz 

Paulina Hanna Fonferek 

Katarzyna Kucharska 

Helena Hajkowicz 

Wojciech Kondzielnik  

Karolina Kosecka 

Natalia Maczyta-Cokan

Grupa wiekowa: 18+

Czas trwania:  45 min (bez przerwy) 

 

Czym dzisiaj jest szał Dionizyjski? Kim są Bachantki i czemu ma służyć takie doświadczenie współcześnie – to są pytania które postawiliśmy sobie na początku pracy. Czy dziś możliwe jest katarktyczne przeżycie, ekstaza, oczyszczenie? Te pojęcia zarezerwowane były dla doświadczeń religijnych, dzisiaj bardziej kojarzą się z koncertem, narkotykami, eksperymentami z odmiennymi stanami świadomości. Jednak są i były to doświadczenia związane z ciałem i percepcją, która ulega zmianie, dlatego obszar naszej pracy głównie opierał się na fizyczności, zmysłowości, intymności i muzyce. Widz jest Penteusem, tym który podgląda Bachantki z zafascynowaniem, a zarazem pilnuje starego porządku i ładu. Penteus broni się przed szaleństwem intelektem i twardymi zasadami, zasłania władzą, ale jego ciało samo reaguje podnieceniem, nad ciałem nie ma się pełnej kontroli. 

 

Czy można uwolnić się od czegoś, ku czemuś? Jasne, ale czy to jest prawdziwa wolność czy tylko reakcja na zniewolenie? Dionizos wprowadza kobiety w szał. Szał zagraża strukturze, kulturze, unieważnia hierarchie i patriarchalne zasady, uwalnia od rutyny myśli i martwej tożsamości, robi bardzo gruntowne porządki. Bachantki są dzikie, nieujarzmione, wolne od zasad, ale zarazem zniewolone szałem. Nie można powiedzieć, że są wolne, są przecież ofiarami Dionizosa, są owładnięte szałem. Wolność to wybór, a one są go pozbawione. To raczej ucieczka, chwila zapomnienia niż wolność. Ale szaleństwo to tylko jedna z twarzy Dionizosa, a jest ich więcej i nie są one spójne. Bachantki są przede wszystkim połączone z Naturą, a Natura to i śmierć, agresja, ale też miłość, ład, życie w najbardziej pierwotnym znaczeniu. One są poza intelektualnym rozumieniem życia, one doświadczają Natury, są z nią zrośnięte i w tym doświadczeniu jest olbrzymia, ekstatyczna przestrzeń i wolność zapierająca dech. Ten rodzaj obecności wykracza totalnie poza płaską codzienność, jest wielowymiarowy i nieograniczony, otwarty na zmienność i przeciwieństwo, które jest generowane przez umysł i przymus linearnej narracji.

 

„Przebudzenie" to spektakl zainspirowany dramatem Eurypidesa „ Bachantki”, jest to egzamin na 3 roku na Wydziale Reżyserii, powstały pod opieką Dziekana Jarosława Kiliana.

bottom of page